Agresywna polityka prezydenta Wladimira Putina, którą realizuje on już od początku tego roku, spowodowała znaczne ograniczenia we współpracy gospodarczej Polski nie tylko z Rosją, ale także z Ukrainą, Białorusią, Kazachstanem oraz innymi państwami postradzieckimi. Raport sporządzony przy współudziale Podlaskiego Związku Pracodawców udzieli odpowiedzi na takie pytania, jak m.in.: jak ważne są rynki wschodnie dla naszego województwa, jakie główne zagrożenia ze strony Rosji czekają na podlaskich przedsiębiorców oraz jakie są możliwe scenariusze na rozwiązanie zaistniałej napiętej sytuacji gospodarczej.
Polska Wschodnia a rynki wschodnie
Na przestrzeni lat 2012-2013 w naszym województwie najważniejszym odbiorcą towarów była Rosja, na kolejnych miejscach znalazły się Białoruś i Ukraina. Najbardziej wartościową grupą towarów eksportowanych przez podlaskie przedsiębiorstwa są zwierzęta i produkty pochodzenia zwierzęcego - w ubiegłym roku ich łączna wartość wyniosła aż 183 mln USD.
Jak widać, państwa postradzieckie stanowią ważny rynek dla firm z naszego regionu. Autorzy raportu wymieniają kilkadziesiąt czynników - politycznych, ekonomicznych oraz i społecznych, jakie zagrażają wymianie gospodarczej pomiędzy Wschodem a Polską. Do pierwszej grupy zaliczają się m.in. upolitycznienie decyzji gospodarczych w Rosji, nienawiść Rosji wobec Ukrainy i krajów Unii Europejskiej (a w szczególności wobec Polski), a także brak politycznego wsparcia podlaskich przedsiębiorców. Ekonomiczne czynniki to np. zawyżanie wartości celnej produktów z Polski lub spadek konsumpcyjnego popytu na Rosji i Ukrainie, natomiast społeczne - pogłębiająca się niechęć Rosjan do Polaków.
Przykład podlaskiej firmy
W raporcie zostały również przedstawione historie konkretnych polskich przedsiębiorstw, które na własnej skórze bardzo odczuły skutki rosyjskiego embargo. Jeżeli chodzi o nasze województwo, przedstawiono sytuację podbiałostockiej firmy transportowej Wojtex.
"Firma Wojtex, podobnie jak wiele innych firm transportowych bardzo silnie odczuła rosyjskie embargo. Już pierwszy dzień embarga, 5 sierpnia przyniósł znaczne straty finansowe i nagłe ograniczenia w realizacji transakcji międzynarodowych. Eskalacja problemów narastała z minuty na minutę. Samochody, które czekały u zagranicznych partnerów na załadunek zakazanymi towarami przeznaczonymi na rynek rosyjski w wyniku zaistniałej sytuacji zostały załadowane tylko częściowo innymi towarami. W wielu sytuacjach oznaczało to decyzję o zmniejszeniu ceny frachtu nawet o 27% co de facto nie pokrywało nawet kosztów transakcji, a jedynie minimalizowało ponoszone
straty" - przeczytamy w dokumencie.
Co dalej?
Autorzy raportu opisali cztery możliwe scenariusze rozwoju współpracy gospodarczej pomiędzy Polską a krajami postradzieckimi: optymistyczny (Iluminacji) - wzrasta integracja gospodarek oraz koniunktura w kluczowych państwach postradzieckich, umiarkowanie optymistyczny (Ocalenia) - wzrasta kompatybilność gospodarek, ale spada koniunktura w kluczowych państwach postradzieckich, pesymistyczny (Zapaści) - zarówno koniunktura, jak i kompatybilność gospodarek są na niskim poziomie oraz umiarkowanie pesymistyczny (Szansy) - koniunktura gospodarek rośnie, ale ich kompatybilność jest niska.
"Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe pięć lat jest scenariusz Szansy, chociaż krótkookresowo mogą pojawić się symptomy pozostałych trzech" - diagnozują specjaliści.
malgorzata.c@bialystokonline.pl