Faworytem środowego starcia jest obrońca trofeum - trzecioligowy ŁKS 1926. Gracze z Łomży w drodze do finału pokonali Spartę Szepietowo 2:0, Orła Kolno 2:0 i KS Michałowo 4:0. Z kolei czwartoligowy Dąb ograł Spartę Augustów 3:1, Pomorzankę Sejny 2:0, Jasion Jasionówkę 3:1, Warmię Grajewo 2:2 (karne 2:1) i Tur Bielsk Podlaski 3:2 (po dogrywce).
Warto nadmienić, iż w ekipie z Dąbrowy z powodu urazu nie zobaczymy raczej Jacka Markiewicza, a za nadmiar żółtych kartek pauzować będzie Robert Speichler i Michał Łabieniec. W zespole z Łomży nie zobaczymy kontuzjowanych Macieja Malinowskiego i Marcina Truszkowskiego.
Dąb Dąbrowa Białostocka - ŁKS 1926 Łomża - odwołany
[AKTUALIZACJA]
- Kontuzje oraz kartki zmusiły nas do rezygnacji z gry w dzisiejszym finale. Musielibyśmy grać juniorami, a chcieliśmy uniknąć blamażu. Próbowaliśmy też przesunąć spotkanie na 8 lub 15 czerwca, ale drużyna ŁKS 1926 Łomża nie wyraziła na to zgody. Nie ukrywam też, że jest mi po prostu wstyd - mówi prezes Dębu, Mieczysław Sołowiej.
Czy wcześniej można było znaleźć jakieś rozwiązanie?
- Nie wiem czy będzie walkower, nie wiem jak rozwiąże to Podlaski ZPN. Wiem natomiast, że można takie problemy rozwiązać. Dowiedziałem się, że Warmińsko-Mazurski ZPN przed finałowym spotkaniem anulował kartki wszystkich graczy, którzy w tym spotkaniu mieli zagrać - wszyscy byli "na czysto" - dodał Sołowiej.
blazej.o@bialystokonline.pl