Podlaski beniaminek się nie poddaje. Zwyciężył po bramce w ostatnich minutach

Fot: Wissa Szczuczyn

III-ligowa Wissa nie składa broni. Wprawdzie przed kilkoma dniami zespół ze Szczuczyna przegrał niezwykle ważny mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki, ale w 25. serii zmagań ekipa z Podlasia powetowała sobie tę wpadkę, ogrywając wyżej notowany KS Kutno. Jedyny gol padł tuż przed końcem spotkania. W 90. minucie bramkarza gospodarzy pokonał Patryk Koncewicz, dzięki czemu na ten moment strata Wissy do bezpiecznej strefy wynosi "tylko" 7 punktów.

Jeżeli chodzi o Jagiellonię II Białystok, to ta tym razem na murawie się nie pojawiła. Drugi garnitur Dumy Podlasia w 25. kolejce pauzował.

Następnymi rywalami podlaskich drużyn będą zespoły Lechii oraz Świtu. Wissa zagra w Tomaszowie Mazowieckim w piątek (15.04), a rezerwy Jagi wyjdą na boisko w sobotę (16.04). Mecz z udziałem Żółto-Czerwonych odbędzie się w Nowym Dworze Mazowieckim.

KS Kutno - Wissa Szczuczyn (0:1 (0:0)
Bramka: Patryk Koncewicz 90