Młodym ludziom trzeba pomóc w dokonaniu wyboru
- "Ster na zawód - perspektywa dla młodych" to jedna z cyklicznych konferencji mających na celu przede wszystkim zachęcenie młodych ludzi do wybierania zawodu. Jest to też okazja do kontaktu między przedsiębiorcami a szkołami – mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
W Białymstoku jest 12 zespołów szkół zawodowych, w których kształci się 7,5 tys. uczniów.
- Mamy podpisanych 240 umów z 224 pracodawcami i to jest kierunek, który obraliśmy wiele lat temu. Teraz jest pewne novum, w ramach BOFu ogłaszamy konkurs na centrum kompetencji, którego celem jest dostosowanie kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy - dodaje Tadeusz Truskolaski.
Więcej: Innowacyjny projekt realizowany w Białymstoku. Dzięki BOF będzie łatwiej znaleźć pracę?.
We wtorek ruszyła strona internetowa "Ster na zawód", która ma pomóc młodzieży w podejmowaniu ważnych decyzji dotyczących kształcenia i wyboru zawodu. Znajdą się tam informacje dotyczące szkół, tego z jakimi przedsiębiorcami współpracują oraz kalendarium i przesłanie na każdy dzień.
Problem ze znalezieniem wykwalifikowanego pracownika
- Nowością jest też katalog zawodów i firm. To narzędzie będzie dostępne dla uczniów, nauczycieli i rodziców – informuje Lucja Orzechowska z Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego.
Katalog ma być ciągle ulepszany i poszerzany, by przynosił jak najwięcej korzyści podlaskim przedsiębiorcom i młodym ludziom szukającym swojej ścieżki życiowej.
- Część młodzieży potrzebuje wybrać kształcenie ogólne, ale później każdy wybiera jakiś zawód, niektórzy wiedzą, co chcą robić już wcześniej – uważa Orzechowska.
Podlascy przedsiębiorcy są przekonani, że z młodymi ludźmi należy rozmawiać już na etapie gimnazjum.
- Zauważyliśmy pewną sytuację, że rynek pracy jest niewystarczająco rozwinięty jak na potrzeby rosnących firm branży metalowej. Jeden z pierwszych projektów klastra polegał na kształceniu nauczycieli zawodowych. Od tego czasu robimy wiele wspólnych działań, czy jako klaster, czy samodzielnie jako firmy, by jak najlepiej wykształcić przyszłego pracownika – mówi Michał Charkiewicz z firmy ChM.
Charkiewicz twierdzi też, że wciąż brakuje wykształconych inżynierów, fachowców czy technologów. Dlatego warto uświadamiać młodzieży, jakie kierunki wybierać, by mieć w przyszłości miejsce pracy.
justyna.f@bialystokonline.pl