Tuż po północy oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim został powiadomiony o usiłowaniu zgwałcenia.
Wyjaśniający sprawę policjanci ustalili, że 22-letnia mieszkanka Bielska Podlaskiego z koleżanką bawiła się w jednej z miejscowych restauracji. Tam poznała 24-letniego mężczyznę. Około północy wspólnie wyszli z lokalu. Nowy znajomy odprowadził dziewczynę do domu. Razem weszli na podwórko i usiedli w przydomowej altance. Według jej relacji po krótkiej rozmowie mężczyzna zaczął ją całować i obmacywać. Napastowana kobieta wyrwała się z objęć napastnika, wbiegła do domu i krzykiem zaalarmowała rodziców. Jej ojciec wybiegł na zewnątrz i próbował zatrzymać sprawcę. Po krótkiej szarpaninie mężczyzna wyrwał się i uciekł.
Kilkadziesiąt minut później został zatrzymany przez policjantów. Był pijany. Alkomat wskazał prawie 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że podejrzany o usiłowanie zgwałcenia przebywa na dwutygodniowej przepustce z więzienia. Z policyjnych ustaleń wynika, że od trzech lat odbywa tam karę pozbawienia wolności za zgwałcenie. Jaki faktycznie był przebieg zdarzenia i jakie towarzyszyły temu okoliczności z pewnością wyjaśni postępowanie prowadzone przez policjantów z Bielska Podlaskiego.