Podbeskidzie – Jagiellonia: Panowie, my wierzymy, czyli murem za Jagą! [WIDEO]

Fot: www.jagiellonia.net / Grzegorz Chuczun

W ostatnich tygodniach forma, jaką prezentują Żółto-Czerwoni, jest daleka od tej z poprzedniego sezonu. Cztery ostatnie mecze bez zdobyczy punktowej nie napawają optymizmem kibiców w stolicy Podlasia. Piłkarze nie czerpią radości z gry, męczą się, a ich gra nie wygląda dobrze. Klęska 1:4 z Wisłą mówi sama za siebie...

Panie Probierz, łatwo pan nie ucieknie

Po porażce z zespołem z Krakowa do dyspozycji zarządu klubu podał się ojciec sukcesów w Jagiellonii – Michał Probierz.

- Bardzo cenię nasz klub i Jagiellonia jest w moim sercu. Jest to klub, w którym osiągnąłem największe sukcesy. Są takie momenty, że trener musi mieć jaja i czasami wiedzieć, co zrobić – mówił po meczu z Wisłą szkoleniowiec Jagi.

Całe szczęście zarząd Jagiellonii zareagował szybko i dobrze, a Probierzowi - przynajmniej jak na razie - odejść nie pozwolił. Co więcej, wydał nawet specjalne oświadczenie, w którym innego trenera niż dotychczasowy nie widzi:

"Wspólnie z trenerem i zawodnikami będziemy szukać sposobu na wyjście z tej trudnej dla nas sytuacji i liczymy, że wkrótce drużyna wróci na właściwe tory.
Nie ma w Polsce trenera, który byłby tak utożsamiany z jednym klubem, jak ma to miejsce w przypadku Michała Probierza i naszej Jagiellonii."

Po tym oświadczeniu możemy stwierdzić, że za wyniki drużyny mocno odpowiedzialny czuje się cały zarząd klubu Jagiellonia, który pozbył się kilku wartościowych piłkarzy. Nikt nie mówi, że nowi są lepsi czy też gorsi, bo każdy z nich coś do Jagi wniósł, ale zastąpić tych, którzy byli kluczowym ogniwem w poprzednim sezonie, łatwo nie jest.

Oczywiście możemy dyskutować i mieć też pewne zastrzeżenia co do składu w niektórych meczach, ale to Probierz wie, na których piłkarzy może postawić w danym dniu, a na których nie i tego się trzymajmy.

Murem za Jagą!

Jaga grała fajnie, były wyniki, ochy i achy, teraz mamy kryzys, ale w Białymstoku wszyscy wierzą, że zostanie on szybko zażegnany. To jest trudny moment dla Jagiellonii, ale... jesteśmy murem za Jagą!

JagaTV