Koalicja Obywatelska, czyli Platforma i Nowoczesna przedstawia swoje plany na najbliższą kadencję samorządu. Skupia się przede wszystkim na połączeniach komunikacyjnych z naszym miastem i zgodnej współpracy:
- Na dworzec przyjeżdżają setki, a nawet tysiące osób, które w Białymstoku pracują, studiują, uczą się i wiążą z tym miastem swoje nadzieje na przyszłość. Ale i w drugą stronę – jest to miejsce, z którego białostoczanie mogą jechać w teren, poza miasto. Mówimy o tym teraz, bowiem deklarujemy swojego rodzaju koalicję na rzecz tworzenia wspólnych przedsięwzięć, wspólnych dla regionu. Z punktu widzenia mieszkańca naszego regionu ta tablica informująca, że to jest koniec miasta nie jest taka istotna. Ważne jest, by mieć dobre połączenia komunikacyjne, móc korzystać z dóbr kultury i dóbr edukacyjnych. To oznacza, że w ramach przyszłej kadencji będziemy takie programy tworzyć i współtworzyć - tłumaczy Maciej Żywno.
Zamiast powiększać tereny Białegostoku lepiej skupić się na współpracy miasta z gminami ościennymi, na wspólnych działaniach i projektach.
- W ramach przyszłej perspektywy Unii Europejskiej będziemy kładli nacisk na rozwój chociażby Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego, który jest dowodem na to, że wspólne przedsięwzięcia, które integrują Białystok są znacznie lepsze niż chociażby żądanie rozszerzenia administracyjnego miasta. Zamiast walczyć o ziemię, trzeba budować wspólne programy. Żeby je budować musi być zgoda między sejmikiem, radą powiatu i radą miasta – mówi Żywno.
Współpraca jest ważna i potrzebna
W naszym mieście przez cały czas realizowanych jest wiele zintegrowanych projektów. Prowadzona jest także współpraca z sąsiadującymi państwami. Jak zawsze jednak – problemem są pieniądze, których jest zbyt mało.
- Jako obecna radna powiatu białostockiego jak i kandydatka na przyszłą kadencję chciałabym zagwarantować, że mamy doświadczenie w prowadzeniu takich zintegrowanych projektów. Na razie jest ono oparte na wspólnym budowaniu ścieżek rowerowych i dróg w ramach Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego. Mamy doświadczenie we współpracy z samorządami spoza granic naszego kraju, bo realizujemy projekty transgraniczne np. Polska-Białoruś-Ukraina. Cieszę się bardzo, że ze strony pana marszałka słyszę, że następne programy będą mogły być dofinansowane, bo tego tak naprawdę brakuje w tych naszych mniejszych ojczyznach jakimi są powiaty – informuje Jolanta Den.
Kandydatka zapewnia też, ze skupi się na programach dotyczących ochrony zdrowia. Przytacza przykład gminy Czarna Białostocka, której mieszkańcy, by skorzystać np. z rehabilitacji muszą dojeżdżać do Białegostoku czy Sokółki. Uważa, że takie miejsca do badań powinny być blisko i łatwo dostępne.
Koleją po mieście?
Czy podróżowanie koleją w naszym mieście byłoby dobrym pomysłem? Zdaniem niektórych tak:
- Jako samorząd województwa odpowiadamy za przewozy regionalne. W zbliżającej się kadencji chcielibyśmy postawić na kilka konkretów, a dotyczą one kolei aglomeracyjnej, która rozpoczynałaby swój bieg na Bacieczkach, a kończyła się w Zaściankach, a nie na stacji Białystok Fabryczny – wyjaśnia Karol Pilecki.
Realizacja tego pomysłu wiąże się jednak z koniecznością wybudowania dwóch nowych przystanków kolejowych. Miałyby one powstać z funduszy unijnych.
- Trzeba byłoby wybudować 2 nowe przystanki: w Pieczurkach i w Zaściankach. Chcielibyśmy też, by Przewozy Regionalne w porozumieniu z miastem Białystok wprowadziły jeden bilet na pociągi i na komunikację miejską w Białymstoku - dodaje Pilecki.
justyna.f@bialystokonline.pl