Sprawa dotyczy zdarzeń z zeszłego roku. Augustowscy policjanci wezwali na komendę młodego mężczyznę. Miał on zeznawać w charakterze świadka. Podejrzany jednak cały czas utrzymywał, że nic nie wie w sprawie. Mundurowi mieli kazać 20-latkowi zdjąć obuwie i kleknąć na krześle. Kiedy mężczyzna to zrobił otrzymał kilka uderzeń pałką po stopach.
Młody człowiek szybko zgłosił sprawę do prokuratury. Przeprowadzona obdukcja lekarska potwierdziła urazy stopy. Oskarżycielom nie pozostało nic innego, jak tylko skierować sprawę do sądu. Kiedy sprawa ujrzała światło dzienne i funkcjonariusze usłyszeli zarzuty komendant zawiesił ich w wykonywaniu obowiązków służbowych na czas dwóch tygodni. Po tym czasie jednak wrócili normalnie do pełnienia obowiązków służbowych.
Policjanci nie przyznają się do winy. Za przekroczenie uprawnień służbowych Robertowi Ch. i Januszowi B. grożą nawet 3 lata pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl