Do zdarzeń doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (17-18.07) na osiedlu Przydworcowe w Białymstoku. Pierwszą z ofiar półprzytomną i nagą odnalazł nad ranem przypadkowy przechodzeń, który powiadomił straż miejską. Mężczyzna był wyziębiony i mocno pobity. 53-latek z licznymi obrażeniami ciała trafił do szpitala, a jego stan jest ciężki.
Tej samej nocy napastnicy zaatakowali po raz drugi. Tym razem zaczepili swoją ofiarę w pobliżu dworca PKS - zaproponowali mężczyźnie wspólne spożywanie alkoholu. Następnie, grożąc użyciem niebezpiecznego narzędzia, zaprowadzili do pobliskiej klatki schodowej i siłą zmusili go do wejścia do windy. Tam zaczęli mężczyznę bić, a następnie wyjęli mu z kieszeni portfel, z którego zabrali 20 zł. Tym razem jednak ofiara zdołała wyrwać się napastnikom i uciec. 30-latek z obrażeniami twarzy trafił do szpitala, a o zdarzeniu zawiadomił policję dopiero późnym wieczorem.
Mundurowi z I komisariatu policji w Białymstoku połączyli oba zdarzenia i zatrzymali dwóch podejrzanych. Okazało się, że sprawcy mają po 19 lat. Usłyszeli już zarzuty, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
kamila.ausztol@bialystokonline.pl