W pożarze domu przy ul. Narwiańskiej w Choroszczy zginęło troje dzieci: 2- i 10-letni chłopcy, 8-letnia dziewczynka oraz ich 45-letni ojciec.
"Łącząc się w bólu z Rodziną Ofiar, proszę wszystkich: mieszkańców oraz podmioty funkcjonujące na terenie gminy Choroszcz o nieorganizowanie w najbliższym czasie zabaw oraz innych wydarzeń o charakterze rozrywkowym" - czytamy w komunikacie burmistrza Choroszczy Roberta Wardzińskiego.
Burmistrz specjalnym zarządzeniem odwołał wszystkie organizowane przez Gminę Choroszcz oraz jednostki jej podległe, wydarzenia rozrywkowe, które, jak określił, "mogłyby naruszyć powagę i dramat sytuacji, w której znaleźli się Najbliżsi Ofiar, a wraz z nimi – cała nasza lokalna społeczność".
Szef choroskiego magistratu poprosił też mieszkańców o jedność postaw w trudnym czasie.
Burmistrz Choroszczy wraz z pracownikami urzędu miejskiego w Choroszczy, a także przewodnicząca Rady Miejskiej w Choroszczy Beata Marlena Jeżerys z radnymi oraz dyrektorzy i pracownicy miejskich jednostek w Choroszczy: Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Miejsko-Gminnego Centrum Kultury i Sportu oraz Centrum Usług Wspólnych złożyli kondolencje rodzinie najbliższych. Teść i teściowa mężczyzny, który zginął w płomieniach byli pracownikami gminnych instytucji. Z powodu tragicznej śmierci wnuków oraz zięcia "wyrazy niewysłowionego współczucia i żalu" złożono Alinie Zinówko – wieloletniej byłej pracownicy Urzędu Miejskiego w Choroszczy oraz Zenonowi Zinówko – wieloletniemu byłemu pracownikowi Miejsko-Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy.
ewelina.s@bialystokonline.pl