Masowe szczepienia czas zacząć
W środę (28.04) prezydent Białegostoku poinformował, że 5 maja zaczną się szczepienia w jednym z miejskich Punktów Szczepień Powszechnych. Chodzi o punkt utworzony w hali sportowej Zespołu Szkół Mechanicznych przy ul. Broniewskiego. Szczepienia będą odbywały się od poniedziałku do piątku w godzinach: 11.00–20.00, od soboty do niedzieli w godzinach: 8.00-20.00.
Zgłoszenia do szczepień przyjmowane są drogą telefoniczną (507 816 804, od poniedziałku do soboty w godzinach 8.00-18.00), mailową (rejestracja@revitapoz.pl) oraz sms-ową (SMS o treści "szczepienie" na numer 507 816 804).
Pierwsza partia szczepionek będzie liczyła 4200 dawek. 3600 z nich to produkty Moderny, 600 Pfizera. Zastrzyki mają dotrzeć do punktu w "Mechaniaku" 4 lub 5 maja.
- Najgorszą sytuacją byłoby to, gdyby szczepionki się zmarnowały - mówi włodarz Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Ważne jest, by zaszczepiło się jak najwięcej osób. Dzięki temu możemy wrócić do normalności, za którą wszyscy tęsknimy - dodaje.
Rejestracja na szczepienia w dwóch pozostałych, utworzonych przez miasto, Punktach Szczepień Powszechnych możliwa będzie dopiero, gdy Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych potwierdzi zarejestrowanie zamówienia szczepionek.
Łącznie miasto przygotowane jest na szczepienie ponad 30 tys. białostoczan tygodniowo. Wszystko zależy jednak od tego, ile dawek punkty będą otrzymywać od rządu i jak wiele osób zgłosi się na szczepienia. W magistracie, jak wskazał jego szef, 320 na 1200 pracowników zapisało się na szczepienia. Odporność populacyjną uzyskuje się przy ok. 70% osób zaszczepionych.
Oby nie zabrakło chętnych
- Nie ma lepszej metody niż szczepienia. Wczoraj wychodząc z pracy ze zdumieniem stwierdziłem coś, czego wcześniej nie było. Do szczepień utworzyła się kolejka o długości około 100 metrów. Bardzo dobrze, żeby to się utrzymało jak najdłużej. Żeby, gdy wyjdzie słońce, nie odechciało nam się szczepić - mówi Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Robert Flisiak pytany o komentarz dotyczący luzowania obostrzeń zdradził, że około 10 maja będzie można powiedzieć, czy plan odmrażania gospodarki przedstawiony przez premiera Mateusza Morawieckiego wymagał będzie ewentualnych korekcji. Wyjaśnił również, że nie ma żadnych przesłanek co do tego, że wariant indyjski ma większą zjadliwość w porównaniu z wariantem brytyjskim.
dorota.marianska@bialystokonline.pl