W środę (12.05) około godz. 15.20 dyżurny monieckiej policji odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w okolicy miejscowości Laskowiec. Na miejscu ustalono, że 39-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego, jadąc w kierunku Strękowej Góry, najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem i dachował. Był jednak w stanie samodzielnie opuścić pojazd i usiąść na przydrożnych barierkach.
Zakrwawionego mężczyznę zauważyli przypadkowi podróżujący, którzy zatrzymali się, aby udzielić mu pomocy. Zapytali go oczywiście, czy o wypadku powiadomił policję, ale mężczyzna w tym momencie uciekł do pobliskiego lasu. Mundurowi szukali go wraz z psem tropiącym, dzięki któremu mężczyznę udało się odnaleźć. Okazało się, że miał on we krwi prawie 3 promile alkoholu. Za nietrzeźwą jazdę odpowie przed sądem.
kamila.ausztol@bialystokonline.pl