Białostocka galeria artystów z Wilna zaprasza na kolejny "Czwartek u Sleńdzińskich". Dzisiaj odpowiedź na ciekawe pytanie: Po co, tak naprawdę, oglądamy polskie telenowele?
Czy aby na pewno wielu z nas codziennie, lub prawie codziennie, o stałych porach zasiada przed telewizorem tylko po to by poznać dalsze losy bohaterów "Klanu", "M jak miłość" czy "Na Wspólnej"? Banalne i jednocześnie nieprawdopodobne historie przeplatające się z kiczowatością przyciągają miliony Polaków, co więc jest w nich takiego elektryzującego?
Spróbuje na to odpowiedzieć w czwartek (25.02) dr Alicja Kisielewska, która na co dzień prowadzi zajęcia z teorii filmu na Uniwersytecie w Białymstoku. Galeria im. Sleńdzińskich zaprasza na jej odczyt "Świat serialowych przyjemności, czyli po co - tak naprawdę - oglądamy polskie tele-sagi rodzinne?" w ramach Białostockiej Wszechnicy Kulturoznawczej. Początek o godz. 18.
E.S.