PKO Białystok Półmaraton to jeden z najbardziej lubianych biegów przez mieszkańców stolicy Podlasia. Ba, zawody przyciągają do naszego miasta również mnóstwo osób z innych części kraju, a nawet świata, dlatego informacja o tym, że impreza 10 maja 2020 r. - z powodu panującej pandemii - nie będzie mogła zostać przeprowadzona, wywołała sporo emocji. Na szczęście wydarzenie nie zostało całkowicie odwołane, tylko przesunięte w czasie.
- Po konsultacjach z organizatorami największych imprez biegowych w Polsce, oraz biorąc pod uwagę nasze możliwości organizacyjne, doszliśmy do wniosku, że najlepszą datą na 8. PKO Białystok Półmaraton będzie 8 listopada 2020 r. Wierzymy, że do tego czasu wszelkie ograniczenia związane z pandemią zostaną już zniesione, a wy będziecie mogli staną na starcie w Białymstoku - mówi Grzegorz Kuczyński, prezes Fundacji Białystok Biega.
Co z osobami, które już zapłaciły za udział w majowej imprezie? Organizatorzy oczywiście mogą wszystkim chętnym zwrócić pieniądze, ale, by twórcy biegu nie ponieśli zbyt dużych strat finansowych, rekomendowane są inne opcje rozwiązania problemu.
- Pierwszą opcją jest przeniesienie opłaty na 8 listopada tego roku. Drugą opcją, którą chcemy zaproponować, jest przeniesienie opłaty startowej na maj 2021 r., czyli na 9. edycję imprezy. Trzecia opcja, którą biegacze mają do wyboru, to przeniesienie opłaty na dowolny bieg fundacji organizowany w tym roku. Jeżeli ktoś nie może wystartować w naszych imprezach lub nie może przekładać opłaty startowej na żaden inny bieg, ale wspiera to, co robimy, może przekazać swoją opłatę na cele statutowe fundacji jako darowiznę. Jeżeli żadna z opcji nie wchodzi w grę, zwrócimy pieniądze na konto - kontynuuje swą wypowiedź Grzegorz Kuczyński, szef białostockiej imprezy.
Formularze, za pomocą których będzie można zadeklarować swój wybór, rozesłane zostaną do biegaczy w ciągu kilku najbliższych dni.
rafal.zuk@bialystokonline.pl