We wtorek (6.09) wieczorem, świadkowie przerwali jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Do zdarzenia doszło na jednym z zambrowskich osiedli.
- Z relacji zgłaszających wynikało, że kierowca zaparkował opla i nie był w stanie wyjść z samochodu. Świadkowie widząc jak mężczyzna niepewnie przeparkowuje auto podejrzewali, że jest on pod wpływem alkoholu - informują mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie.
Od razu powiadomili policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Mundurowi z drogówki po sprawdzeniu w policyjnych systemach ustalili, że 54-latek niespełna miesiąc wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie autem po alkoholu. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl