Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w sobotę (12.08) po godz. 13.00 otrzymał informację od ratownika wodnego, że nad zalewem w Wasilkowie przebywa nietrzeźwy plażowicz, który nie wykonuje jego poleceń.
Zgłaszający wskazał przybyłym na miejsce funkcjonariuszom przebywającego w wodzie mężczyznę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi. Policjanci, współpracując z ratownikami, wyprowadzili 35-latka z akwenu. Czuć było od niego wyraźną woń alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało w organizmie białostoczanina ponad 2,7 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili również, że wcześniej agresywny plażowicz wykrzykiwał wulgarne słowa do osób wypoczywających nad zalewem, a także obrzucał ich błotem.
Nieodpowiedzialny mężczyzna noc spędził w areszcie.
monika.zysk@bialystokonline.pl