Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miała 31-letnia matka spacerująca z dwójką małych dzieci po centrum Białegostoku. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień, a jej dzieci na obserwację do szpitala.
Fot: pixabay.com
We wtorek (13.10) tuż przed 18.00 policję powiadomiono, że jedną z głównych ulic Białegostoku spaceruje pijana matka z dwójką małych dzieci. Z relacji osoby dzwoniącej wynikało, że kobieta jest agresywna, szarpie dzieci i ciągnie je za ubrania.
Na miejscu błyskawicznie pojawili się mundurowi z patrolówki. 31-letnia kobieta przyznała się, że wcześniej, u koleżanki wypiła kilka piw. Badanie wykazało, że miała blisko 2,5 promila alkoholu. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień. Natomiast jej dzieci – 4-letni syn i 8-letnia córka - zostały przewiezione do szpitala na badania.
Sprawą kobiety zajmie się sąd rodzinny.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
ewelina.s@bialystokonline.pl
Przeczytaj także