Dzięki szybkiej reakcji białostockich strażników z tzw. patrolu ekologicznego, potrzebujący pomocy weterynarza pies natychmiast trafił w ręce fachowców. Zwierzak ciężko zranił się na metalowym ogrodzeniu.
Fot: Straż Miejska
W czwartek po południu do dyżurnego straży miejskiej dotarł sygnał o uwięzionym psie, który zawisł na płocie przy ul. Lelewela w Białymstoku.
Z interwencją pojechał tam specjalistyczny patrol strażników. Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli uwięzionego czworonoga ze zranioną tylną, lewą łapą. Łapę przebił na wylot ostry element ogrodzenia, a psiak nie był w stanie samodzielnie uwolnić się z pułapki.
Cierpiącego i mocno krwawiącego zwierzaka ostrożnie zdjęto z płotu i natychmiast zawieziono do weterynarii Canwet, gdzie z powodu dużego upływu krwi, od razu trafił na stół operacyjny.
E.S.
Przeczytaj także