Na pierwszych, fakultatywnych lekcjach z grafiki komputerowej uczniowie zobaczyli materiały robocze z pracy nad filmami i reklamami artysty a także zostali zapoznani z ogólnymi zarysem przedmiotu.
- Podoba mi się idea zarażania ludzi od najmłodszych lat pasją pracy przy grafice i animacji komputerowej i będę starał się - na ile mi czas pozwoli - w szerzeniu tej idei pomagać. W naszym kraju tak ukierunkowanej edukacji właściwie jeszcze nie ma, a coraz więcej krajów na świecie kładzie coraz większy nacisk na rozwój tych dziedzin technologii - powiedział Tomasz Bagiński.
W pierwotnych planach dyrekcji szkoły było utworzenie klasy informatycznej o profilu grafika komputerowa, jednak ze względu na zbyt późno rozpoczęty nabór zdecydowano o tymczasowej zmianie formy przedsięwzięcia.
Tomasz Bagiński jest absolwentem szkoły z 1995 r. i cały czas utrzymuje z nią kontakt. Spotykał się z jej uczniami po nominacji do Oscara, zapraszał ich na białostockie spotkania, umożliwiał prezentowanie w szkole filmów w jego reżyserii. Decyzję o uruchomieniu nowych zajęć zarząd szkoły podjął po jednym z takich spotkań, widząc jak ogromne wrażenie zrobiło ono na licealistach, zaintrygowanych innym sposobem wykorzystania informatyki.