Trzeci mecz pomiędzy AZS-em AGH a Turem nie był już tak otwartym i efektownym widowiskiem jak starcie numer dwa, które zakończyło się triumfem rogatego zespołu 114:104. W decydującej potyczce było więcej walki oraz kalkulacji, ale nie oznacza to, że brakowało emocji. Zdecydowane nie.
Po inauguracyjnej kwarcie, którą gospodarze z Krakowa zwyciężyli 28:13, wydawało się, że Tur nie będzie miał w wyjazdowym starciu wiele do powiedzenia, ale z czasem przewaga AZS-u zaczęła wyraźnie topnieć. Podlasianie uparcie dążyli zniwelowania dystansu dzielącego obie ekipy, jednak ostatecznie gościom zabrakło nieco umiejętności, by sprawić sensację i wyeliminować drużynę z Krakowa. Zabrakło umiejętności, a zdaniem Tura również obiektywnego sędziowania. W mediach społecznościowych pojawił się bowiem wpis klubu, który na arbitrach sobotniej (1.05) potyczki nie pozostawia suchej nitki.
Porażka 76:83 sprawiła, że przygoda rogatego zespołu z koszykarskimi zmaganiami w sezonie 2020/2021 dobiegła końca. Były to rozgrywki bardzo udane dla Podlasian, aczkolwiek apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ponieważ awans do półfinału znalazł się na wyciągnięcie ręki, w sercach podopiecznych Kamila Zakrzewskiego z pewnością pozostanie pewna doza rozczarowania.
AZS AGH Kraków - KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 83:76 (28:13, 17:19, 22:29, 16:15)
Stan rywalizacji: 2:1 dla AZS-u AGH Kraków
Awans: AZS AGH Kraków
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski: Łukasz Kuczyński (17 pkt), Rafał Król (13 pkt), Filip Pruefer (5 pkt), Przemysław Tradecki (6 pkt), Patryk Milewski (3 pkt), Aaron Weres (13 pkt), Kacper Rojek (19 pkt), Marcin Marczuk (0 pkt), Paweł Lewandowski (0 pkt)
rafal.zuk@bialystokonline.pl