„Rozsławianie Polskich Bohaterów” to wspólna inicjatywy drużyny Allstars Jagiellonia, w skład której wchodzą oldboje białostockiej drużyny oraz Fundacji Grupy PKP, mającej na celu promocję polskich bohaterów w międzynarodowym środowisku sportowym.
Drużynę reprezentowali: Marek Citko, Jacek Chańko, Maciej Kudrycki. Pierwszy z nich powiedział:
- Cieszymy się, że taka inicjatywa powstała, a my jako drużyna chętnie się do niej przyłączymy. Nie tylko bawimy się piłką, ale angażujemy się w różne akcje społeczne i charytatywne. Sam wychowywałem się w duchu hasła "Bóg - Honor - Ojczyzna". Dzisiaj wielu młodych ludzi myśli najpierw o sobie, a dopiero później o Ojczyźnie. Mam nadzieję, że dzięki takim akcjom będzie się to zmieniać.
Wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski powiedział:
- Inka jest piękną reprezentantką młodego pokolenia ludzi oddanych Polsce i patriotyzmowi. Była wyjątkowa, ale takich młodych bohaterów można wymieniać wielu. Wspominamy także całą rodzinę Siedzików - rodziców i siostry, które również uczestniczyły w konspiracji AK-owskiej. Liczę, że postawy patriotyczne będą miały coraz większą nośność - wtórował Citce, wojewoda.
Radny Paweł Myszkowski przypominał z kolei historię białostockich upamiętnień "Inki". Sanitariuszka AK wcześniej doczekała się w mieście m.in. własnej ulicy oraz pomnika.
W podobnym tonie, akcentując potrzebę przywracania pamięci, mówił Mieczysław Korzeniewski:
- Takie wydarzenia jak nadanie patronatu traktujemy jako otrząsanie, oczyszczanie pamięci i historii Polski z komunistycznego kurzu. Jest to akt sprawiedliwości wobec tych, którzy oddali życie za Ojczyznę, a przez wiele lat byli zapomniani lub celowo przemilczani - podkreślał prezes Związku Żołnierzy NSZ, Okręgu Białystok.
Poseł PiS i wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz:
- Gdy chcieliśmy nadać patronat "Inki" białostockiemu dworcowi, ze strony PKP nie pojawiały się wątpliwości. Było dla nas zrozumiałe i logiczne, że nasza krajanka powinna być postacią patronującą wszystkim przyjeżdżającym do Białegostoku i opuszczającym nasze miasto, tak by wybrzmiało tutaj głośno, że z Podlasia pochodziło wielu patriotów, bohaterów.
Polskie Koleje Państwowe w czasie uroczystości reprezentowali: dr Rafał Zgorzelski – członek zarządu PKP S.A i Grupy PKP, Katarzyna Kucharek – prezes zarządu Fundacji Grupy PKP oraz Bartosz Loryś – komendant Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Białymstoku. Przedstawili oni najważniejsze punkty z życiorysu Inki oraz zaznaczyli, że środowisko kolejarskie jest dumne z takiej patronki, a w momentach próby względem Ojczyzny zawsze "zachowywało się jak trzeba", czyli tak jak powiedziała przed śmiercią Danuta Siedzikówna.
24@bialystokonline.pl