Imprezę zorganizowano w Aula Magna. Publika zasiadła na specjalnie na tę okazję ustawionych trybunach. Muzykę na żywo miksują DJ Scream i DJ Przeplach.
Jeden z prowadzących, MC Trix z Wielkiej Brytanii, na przywitanie zrywa ludzi z siedzeń. Drugi, DeKropkaJot z grupy Funky Masons, wykrzykuje: - Jesteście gotowi? Zróbcie wielki hałas! Ludzie odpowiadają okrzykami i oklaskami. Atmosfera staje się gorąca.
Ideą Over The Top są pojedynki do upadłego, bez żadnych reguł, bez sędziów i bez ograniczeń czasowych. Tancerz jest sam na sam ze swoim przeciwnikiem i w każdej chwili może zrezygnować. Dla zwycięzcy nagrodą są szacunek i uznanie widzów. Swoje umiejętności prezentuje czołówka bboyingu ustawiona w odpowiednie pary.
Na początek pojedynki krajowe. Oglądamy trzy pary: Monk i Przecinek, Omell i Skoora, Jazera i Pompon. - Co jest z wami, ludzie? - DeKropkaJot ani na chwilę nie pozwala ucichnąć publice. Z kolei MC Trix pokrzykuje, nieoczekiwanie wbiega w ludzi i pyta, czy wszystko O.K., wyciąga pierwsze rzędy siedzących na parkiet. Wszystko po to, by wymusić energiczny doping. Czas na Kids Battle, czyli pojedynki dzieciaków. Naprzeciwko siebie stają Piotruś (w koszulce z wymownym napisem "Bboy or die!") i Wiktor. Publika jest zachwycona wykonywanymi przez nich trickami.
W przerwie tanecznych walk swoim showmańskim talentom daje upust MC Trix. Wkracza na salę w przebraniu św. Mikołaja i zaczyna rozdawać cukierki. Następnie, przebrany za Jamesa Browna, chwyta za mikrofon. Zawiedzeni nie mogą być też miłośnicy beatboxu. W finale ludzie tańczą na parkiecie, gdzie za chwilę zmierzą się kolejne gwiazdy bboyingu. Ukrainiec Apache i reprezentant Polski Skunk oraz Amerykanin El Nino i Rosjanin Tony Rock. Publiczność owacyjnie nagradza ich ewolucje. Chwila na uspokojenie emocji. Na scenę wkracza Wojciech "Blacha" Blaszko z Fair Play Crew, by najlepszemu bboyowi wręczyć Over The Top Special Award. Nagroda będzie równocześnie ukoronowaniem dokonań tancerza na polskiej scenie bboyowej w 2010 r. Tegorocznym laureatem jest Mefo z Funky Masons.
- Jest prawdziwymi bboyem. Ma to w sercu - usiłuje przebić się przez wrzeszczącą publiczność Blacha. - To on będzie rządził.
W walce wieczoru zmierzyli się Marlon ze Stanów Zjednoczonych i Yan z Rosji. W sobotę w scenerii barokowego pałacu rozegrano Double Trouble, czyli pojedynki "dwóch na dwóch" w systemie pucharowym.
Imprezę zorganizowali: Stowarzyszenie Teatr Kolegtyw, Studio Tańca Fair Play i Stowarzyszenie Engram.
Obejrzyj fotoreportaż.