Policja informuje, że poniedziałek (21.11) w godzinach popołudniowych na terenie Białegostoku trzykrotnie usiłowano wyłudzić pieniądze od starszych osób metodą "na policjanta".
O godz. 14.00 do 69-latka zadzwonił nieznany mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Powiedział, że z jego informacji wynika, że przestępcy chcą wyłudzić na osobę seniora 125 tys. zł kredytu. "Funkcjonariusz" stwierdził, że przyśle swoich kolegów, którzy zabezpieczą pieniądze i kosztowności, jakie posiada starszy mężczyzna. 69-latek był jednak czujny i skontaktował się z rodziną, która od razu zgłosiła sprawę białostockim policjantom.
Podobny przypadek miał miejsce zaledwie godzinę później. Fikcyjny policjant zadzwonił do 83-latki i oznajmił, że hakerzy chcą ukraść z jej konta 50 tys. zł. Poinstruował kobietę, żeby wszystkie pieniądze jak najszybciej wpłaciła na podany przez niego numer konta. Także w tym przypadku ofiara oszustów wykazała się rozwagą i podejrzliwością, oznajmiając, że już dzwoni do swoich synów i nie ma zamiaru wykonać poleceń fałszywego policjanta.
Po kolejnej godzinie doszło do następnej sytuacji, gdzie sprawca, ponownie twierdząc, iż oszczędności jego ofiary są zagrożone, chciał nakłonić 91-latka do przekazania ich rzekomemu policjantowi, który miał po nie przyjść. Całą rozmowę usłyszała żona starszego mężczyzny i wiedząc, że mąż rozmawia z oszustem, szybko ją przerwała, od razu dzwoniąc na numer alarmowy policji.
Mundurowi przypominają, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy nieznanym osobom.
monika.zysk@bialystokonline.pl