Juniorzy starsi Jagiellonii Białystok w kwietniu złapali wiatr w żagle i zanotowali spory skok w ligowej tabeli. Najpierw gracze ze stolicy Podlasia wyraźnie odskoczyli ekipom walczącym o utrzymanie, a następnie Żółto-Czerwona drużyna zapukała do bram czołowej "8". Awans do górnej połowy stawki Jaga wywalczyła dzięki pokonaniu Cracovii.
W wyjazdowym meczu białostoczanie zasłużenie wygrali 3:1, pokazując kawał solidnego futbolu pełnego dyscypliny i zaangażowania. Warto zaznaczyć, że Jagiellonia odniosła zwycięstwo bez kilku kluczowych zawodników. W Krakowie nie mogli bowiem wystąpić Maciej Twarowski i Michał Ozga (byli obecni w kadrze pierwszego zespołu) oraz Karol Struski (kontuzja).
Ciężar zdobywania bramek wzięli więc na swoje barki Maciej Bortniczuk, Mikołaj Wasilewski, a także Eryk Matus. Dla gości gola po stałym fragmencie gry zdobył Bartłomiej Kafel.
W następnym ligowym spotkaniu, tym zaplanowanym na przyszłą sobotę (4.05), gracze prowadzeni przez duet trenerski Kobeszko-Pawłowski zmierzą się na własnym terenie z Zagłębiem Lubin.
Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:3 (0:1)
Bramki: Bartłomiej Kafel 89 - Maciej Bortniczuk 45, Mikołaj Wasilewski 70, Eryk Matus 90
Jagiellonia Białystok: Kaczorowski - Pankiewicz, Gdowik, Czerech, Gierach - Frelek (63' Nawrocki), Bayer, Sakowicz (63' Matus) - Łapiński (88' Śledzicki), Bortniczuk (83' Chyrchała), Wasilewski
rafal.zuk@bialystokonline.pl