Nie udało się juniorom starszym Jagiellonii podtrzymać trwającej od 5 kolejek serii spotkań bez porażki. W ostatnim starciu w 2018 r. podopieczni Wojciecha Kobeszki i Jana Pawłowskiego nie sprostali Białej Gwieździe.
Brak punktów w Myślenicach przeciwko Wiśle Kraków to efekt przede wszystkim słabej dyspozycji białostoczan w pierwszej połowie. W tej części rywalizacji gospodarze strzelili Jagiellończykom aż 3 gole. W 23. minucie Kaczorowskiego pokonał Arkadiusz Kasia, a chwilę później na 2:0 podwyższył Jakub Zawada. Po nieco ponad dwóch kwadransach zmagań na tablicy wyników pojawił się rezultat 3:0, bo dośrodkowanie Macieja Śliwy celnym uderzeniem wykończył Konrad Gruszkowski.
Po zmianie stron na boisko wyszła zupełnie inna Jagiellonia. Pewniejsza, konkretniejsza i - co najważniejsze - skuteczna. W 55. minucie Podlasianie zmniejszyli straty za sprawą ładnego strzału Bortniczuka, a następnie na 2:3 trafił Mateusz Gdowik, który zachował najwięcej zimnej krwi w podbramkowym zamieszaniu.
Do wyrównania juniorom starszym Jagiellonii zabrakło już czasu, ale trzeba zaznaczyć, że zespół prowadzony przez duet Kobeszko-Pawłowski musiał sobie radzić bez 6 ważnych zawodników. Przeciwko Wiśle nie mogli bowiem wystąpić Michał Ozga, Jarosław Kurkiewicz, Dominik Frelek, Bartosz Bayer, Mikołaj Nawrocki oraz Karol Struski.
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 3:2 (3:0)
Bramki: Arkadiusz Kasia 23, Jakub Zawada 25, Konrad Gruszkowski 34 - Maciej Bortniczuk 55, Mateusz Gdowik 78
Jagiellonia Białystok: Kaczorowski - Wolanin (65' Płoszkiewicz), Gdowik, Czerech, Gierach - Matus (65' Pankiewicz), Śledzicki (46' Bortniczuk), Sakowicz, Łapiński - Chyrchała (46' Wasilewski), Twarowski
rafal.zuk@bialystokonline.pl