Około godz. 15.00 wybuchł pożar w okolicy ulic Puchalskiego i Wołkowa w Białymstoku.
- Mamy zgłoszenie o pożarze nieużytków, palą się łąki i trawy - poinformował dyżurny ze Stanowiska Kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej. Przybyły też dwie jednostki policji. W przeciągu godziny sytuację opanowano.
Zanim na miejsce przyjechała straż pożarna, mieszkańcy okolicznych domów samodzielnie próbowali gasić pożar wiadrami i wężami ogrodowymi. Wokół unosiły się kłęby dymu. Silny wiatr spowodował szybkie rozprzestrzenianie się ognia. Sięgał aż pod gęstą zabudowę szeregówek.
Oprócz traw i nieużytków, paliła się przyczepa, śmieci i materiały budowlane składowane na jednej z niezabudowanych działek. To tam zaczął się pożar.
ewelina.s@bialystokonline.pl