Oko w oko. Justyna Kojro: Crossfit to nie sport, to styl życia! [WYWIAD]

2014.06.04 00:00
Dziś moim i Państwa gościem jest Justyna Kojro - kobieta, która doświadczeniami związanymi z crossfitem dzieli się nie tylko na treningu, ale również poprzez swój blog oraz fanpage, na którym ma niemałą liczbę fanów.
Oko w oko. Justyna Kojro: Crossfit to nie sport, to styl życia! [WYWIAD]
Fot: Crossfit Women's World

Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?

Ciężko powiedzieć, kiedy i jak. Zawsze byłam nie do zatrzymania, dlatego rodzice zapisali mnie do klasy sportowej o profilu lekkoatletycznym.

Ale z tego co wiem, to później trenowałaś zapasy, tak?

W szóstej klasie trafiłam na matę i zaczęłam trenować judo.

Jak długo, i czy miałaś jakieś sukcesy?

Trenuję do tej pory, więc już jakieś... 17 lat na macie się obijam. Sukcesów troszkę było, najważniejsze dla mnie to drugie miejsce na MP seniorek, Akademickie MP, udział w uniwersjadzie w 2009 i 9. miejsce. Cztery lata walczyłam też w bundeslidze, w niemieckim zespole nie przegrywając w tym czasie żadnej walki.

Teraz doszedł crossfit. Jak do tego doszło, oraz co Ciebie zainspirowało?

Przed crossfitem miałam krótki (około ośmiomiesięczny) epizod z podnoszenia ciężarów. Był nawet plan żeby wystartować na MP, namówił mnie do tego trener Piotr Owczarski (był trenerem Waldemara Malaka). "Wyhaczył" mnie gdy ćwiczyłam sobie rekreacyjnie na siłowni i namówił na pierwszy, próbny trening. Zakochałam się w sztandze, dosłownie. Niestety wiek i kontuzje złapane na macie nie dały w pełni rozwinąć skrzydeł i brakowało mi na treningu ciężarowym intensywności, akcji. Wtedy mój narzeczony (teraz już były) znalazł w internecie informacje o zawodach Reebok Crossfit Championship. Postanowiliśmy wystartować i tak zaczęła się przygoda z Crossfit'em. W Krakowie udało się wywalczyć trzecie miejsce, co tylko wzmogło apetyt.

Tak Cię to zainspirowało, że nawet założyłaś swojego bloga i fanpage.

Do prowadzenia bloga i fanpage'a też zostałam namówiona.

Masz już całkiem sporo fanów.

Na początku miała to być forma promocji mojej osoby, z czasem jednak przybrało formę promocji crossfitu i motywatora - szczególnie kobiet - ale tak naprawdę, to chyba jest zwykła forma wyrażania siebie i szukania przynależności, ponieważ zawsze brakowało mi na treningu kobiet równie mocno zaangażowanych w sport, bo jednak nadal jest to domena męska. Sama byłam zaskoczona ile jest kobiet, dziewczyn równie "wkręconych" w trening jak ja, poza tym przeszłam już kawał drogi w tym światku i mam sporo doświadczeń, z którymi mogę się dzielić z dziewczynami, szczególnie z tymi, które dopiero zaczynają.

Teraz chyba już jest z kim trenować i masz do tego motywację. Z tego
co wiem masz swój własny klub.


Motywację mam zawsze, bo mam rozplanowane starty, ewentualnie punkty, do których dążę i to mnie napędza. Klubu własnego na razie nie mam. Prowadzę zajęcia w N50 i z tym miejscem czuję się silnie związana, bo to prawie mój drugi dom, ale niestety nie jest on moją własnością.

Dużo osób u was trenuje?

Zależy czy chodzi o ogólną liczbę klubowiczów czy tylko o crossfit, bo mamy różne zajęcia. Na moje treningi średnio przychodzi 15-20 osób w grupie łączonej. Niestety jeśli chodzi o grupę babską z frekwencją jest gorzej.

Jeśli chodzi o crossfit staje się on co raz bardziej popularny. Jak
myślisz, z czego to się bierze?


Crossfit jest bardzo atrakcyjną formą treningową, tu nie ma nudy, zawsze coś się dzieje, cały czas uczysz się nowych elementów, dążysz do poprawy wyników, możesz rywalizować na każdym treningu z kolegą/koleżanką obok lub ze swoimi słabościami. Tutaj każdy wspiera każdego na treningach, relacje bardzo szybko się zawiązują miedzy uczestnikami zajęć, więc też jest to fajna forma spędzenia czasu ze znajomymi. Jest to też intensywna forma treningu, która daje szybkie efekty w zmianie sylwetki na bardziej fit, a to też przyciąga ludzi.

Jak zachęciłabyś nowe osoby do uprawiania crossfitu?

Nie ważne czy chcesz schudnąć, nabrać masy czy zadbać o kondycję, crossfit jest dla Ciebie. Crossfit to nie sport, to styl życia!

Masz jakieś inne pasje, zainteresowania?

Dużo czytam i próbuję sił w pisaniu własnych tekstów, ale to też raczej o tematyce głównie sportowej.

Błażej Okuła
24@bialystokonline.pl

1672 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39