W poniedziałek (10.07) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na osiedlu Wygoda. Na miejsce wysłani zostali mundurowi z "patrolówki".
Podczas rozmowy z pokrzywdzonym 21-latkiem ustalili oni, że mężczyzna został zaatakowany przez dwóch znajomych, których odprowadzał na przystanek autobusowy. Z jego relacji wynikało, że jeden z mężczyzn podszedł do niego od tyłu, chwycił za szyję i przewrócił na ziemię.
Następnie drugi z napastników zabrał mu z kieszeni portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 430 zł. Po zdarzeniu 20- i 22-latek oddalili się.
Pokrzywdzony poinformował policjantów, że powodem zachowania jego znajomych mogły być pieniądze, które był winien jednemu z nich. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania podejrzanych.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 20-latka w miejscu zamieszkania, natomiast 22-latek wpadł w ręce funkcjonariuszy w środę (12.07) w mieszkaniu na osiedlu Antoniuk.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, za który grozi im kara do 12 lat więzienia. Decyzją prokuratora został nałożony na nich dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym 21-latkiem.
monika.zysk@bialystokonline.pl