Nowa płyta będzie mini-albumem z pięcioma całkiem nowymi utworami, które zarejestrowano między październikiem a grudniem ubiegłego roku. Rafał Konopka, twórca projektu Ocean of Noise, realizował go w Białymstoku, Warszawie oraz Poznaniu. W dwóch pierwszych miastach powstawała muzyka.
- Zawsze chciałem nagrać album, w którym dominująca część muzyki powstałaby na żywych instrumentach. W końcu mi się to udało, bo większość partii instrumentalnych na "Still In A Dream" to prawdziwe, żywe granie z muzykami, z którymi współpracuję od dawna albo z takimi, których specjalnie zaprosiłem z tej okazji - podkreśla lider projektu.
W Poznaniu powstawały zaś partie wokalne. W odróżnieniu od debiutanckiego krążka, gdzie do współpracy przy utworach Rafał zaprosił pięciu wokalistów, na "Still In A Dream" usłyszymy wyłącznie Magdalenę Nowetę. Artystka ponownie współpracuje przy projekcie Ocean of Noise - na poprzednim krążku zaśpiewała w trzech utworach, a kompozycje cieszyły się uznaniem recenzentów oraz słuchaczy.
- Myślę, że Magda czuje stylistykę i ducha projektu Ocean of Noise - komentuje Konopka. - A dzięki temu, że spotkamy się tym razem tylko z jej głosem, płyta zyskuje na spójności i wyrazistości - podkreśla i dodaje, że choć tytuł albumu sugeruje senne klimaty, to słuchacze mogą być zaskoczeni, gdy usłyszą efekt końcowy.
Zarówno "Still In A Dream", jak i debiutancki album powstały dzięki stypendium, które Rafał Konopka otrzymał od prezydenta Białegostoku.
- Stypendium pomaga nam tworzyć rzeczy, które pokazują potem ludziom w całej Polsce, że u nas też dzieją się warte uwagi, artystyczne rzeczy - podkreśla twórca.
Dzięki stypendium artysta miał okazję współpracować z muzykami z Białegostoku i całej Polski - producentem płyty jest Michał Kupicz, znany z pracy z takimi artystami i zespołami jak Mitch&Mitch, Król, We draw A, Trupa Trupa czy Maja Kleszcz).
Artysta zapowiada, że wkrótce możemy spodziewać się premiery pierwszego singla.
anna.d@bialystokonline.pl