Obcokrajowcy opuszczają Podlaskie. Dlaczego?

Fot: pixabay.com

Podlaskie nie jest atrakcyjne dla cudzoziemców?

Cudzoziemców, którzy wybierają Polskę jako kraj do życia, jest coraz więcej. Najczęściej przyjeżdżają do dużych miast – Warszawy, Poznania czy Wrocławia. Wydawałoby się, że także nasz region może być dla nich atrakcyjny. Okazuje się jednak, że obecnie tendencja jest odwrotna.

- Cudzoziemcy stają się nierozłączną częścią naszego otoczenia. Pozostawiają swój kraj na kilka lub kilkanaście lat. Podejmują formalne zatrudnienie lub otwierają swój biznes. Z tego tytułu płacą składki na ubezpieczenie społeczne. Z danych wynika, że na koniec października tego roku zgłoszonych do ZUS było ponad 587 tys. obcokrajowców. Najliczniejszą grupę ubezpieczonych stanowią obywatele Ukrainy, których jest 441 tys. - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.

Liczba obcokrajowców zmalała w ostatnim miesiącu

Miesiąc temu w Białostockim Oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych było zgłoszonych 10 tys. obywateli innych państw. W październiku we wszystkich województwach ich liczba wrosła, tylko nie w Podlaskiem. Przykładowo w woj. mazowieckim przybyło 5,5 tys. ubezpieczonych legitymujących się zagranicznym paszportem, a w woj. wielkopolskim, dolnośląskim i śląskim – 1,5 tys. Niezbyt chętnie cudzoziemcy wybierają woj. zachodniopomorskie i warmińsko-mazurskie, jednak nawet tu odnotowano niewielki wzrost. Jedynie w naszym regionie, w ciągu jednego miesiąca, liczba obcokrajowców zmalała o 121 osób.

- Obywatele Ukrainy to narodowość, która w ostatnim miesiącu opuściła nasz region w liczbie 264 ubezpieczonych. Chociaż w dalszym ciągu jest ich ponad 4 tys. Ci zatrudnieni na umowie o pracę raczej decydują się na pozostanie, a ich stan liczebny z 1 673 wzrósł do 1 730. Inne formy zatrudnienia nie są atrakcyjne i nie wpływają pozytywnie na podjęcie decyzji o wyborze właśnie naszego województwa – wyjaśnia Krupicka.

W całym kraju obcokrajowcy mogą liczyć na jednolite przepisy odnośnie podjęcia zatrudnienia. Wielu pracodawców w wyniku braków kadrowych oferuje im dość dobre warunki, a umowy ułatwiają im nabywanie praw do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zazwyczaj dotyczy to emerytur, rent rodzinnych, z tytułu niezdolności do pracy czy zasiłków chorobowych.