Po tym, jak pod koniec marca prezydent Tadeusz Truskolaski powołał na swojego zastępcę Zbigniewa Nikitorowicza, w prezydium rady miasta zwolniło się jedno miejsce. Nie ma oczywiście przykazu, żeby przewodniczący miał wice, ale dobrym zwyczajem jest, żeby w prezydium znalazło się miejsca dla przedstawicieli wszystkich klubów. Po niemal 2 miesiącach wakatu powołano nowego zastępce, którym został Marek Jerzy Chojnowski (PO).
Stało się to podczas majowej sesji rady, a z wnioskiem wyszedł klub radnych Platformy Obywatelskiej. To że reszta rady poprze tę kandydaturę, było raczej pewne, ponieważ były dyrektor szpitala MSWiA cieszy się sporym szacunkiem całego gremium, a już wcześniej pełnił rolę wiceprzewodniczącego.
W tajnym głosowaniu Marek Jerzy Chojnowski otrzymał 21 głosów poparcia, przy 1 przeciw i 2 wstrzymujących się. Głosowało w sumie 25 z 28 radnych, ale 1 osoba oddała głos nieważny.
- Jest mi bardzo miło – mówił po ogłoszeniu wyników nowy wiceprzewodniczący. - Myślę, że tych, którzy wstrzymali się od głosu, uda mi się przekonać, a tych, którzy byli przeciw, spróbuję, chociaż pewnie będzie trudno. Byłem już kiedyś przewodniczącym, ale wtedy chyba było łatwiej pełnić tę funkcję, ale postaram się w tych trudnych momentach zachować obiektywizm.
Marek Jerzy Chojnowski za stołem prezydialnym dołączy do przewodniczącego Mariusza Gromko oraz Kazimierza Dudzińskiego i Marcina Szczudły (wszyscy PiS). Odwołania tego ostatniego chcieli w poniedziałek (29 maja) radni Komitetu Tadeusza Truskolaskiego, z ramienia którego Szczudło został wiceprzewodniczącym, po czym odszedł do PiS-u.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl