Podpisy w sprawie przemianowania ulicy Jacka Kuronia na ulicę Romana Dmowskiego zaczęto zbierać pod koniec minionego roku. W akcję zaangażowali się działacze Ruchu Narodowego, Konfederacji i Młodzieży Wszechpolskiej. Zdaniem inicjatorów Jacek Kuroń nie zasługuje na to, by jego imieniem nazywać ulice.
Sprawa zmiany patrona stanęła na ostatniej sesji rady miasta. Formalnie radni musieli ustalić odpowiedź na petycję, która wpłynęła do nich 16 grudnia 2021 r. W przygotowanej odpowiedzi zaznaczono, że nie ma uzasadnienia dla poparcia tej inicjatywy. Ponadto przypomniano, że w 1995 r. Rada Miejska nadała nazwę plac Niepodległości im. Romana Dmowskiego placowi w ścisłym centrum miasta u zbiegu ulic: Lipowej, al. Piłsudskiego, ul. Dąbrowskiego i ks. Adama Abramowicza. Dodatkowo zmiana nazwy ulicy wiąże się z konsekwencjami finansowymi ponoszonymi przez mieszkańców, firmy oraz miasto, chodzi m.in. wymianę dokumentów, pieczątek, aktualizację danych adresowych we wszystkich instytucjach, urzędach i bankach oraz wymianę tablic z nazwą ulicy.
Za taką odpowiedzią zagłosowali wszyscy radni z KO i Polska 2050. Przeciw było 7 radnych PiS, a 4 innych radnych tego ugrupowania wstrzymało się od głosu.
Białostoccy radni jednomyślnie przyjęli natomiast propozycje dotyczące nazw dwóch nowych ulic oraz ronda.
Przy skrzyżowaniu ul. Ciołkowskiego z ul. Plażową będzie rondo imieniem św. Serafima. Serafim z Sarowa to mnich, asceta, "święty starzec" i mistyk związany z monasterem Zaśnięcia Matki Bożej w Sarowie. Kanonizowany przez Kościół Prawosławny w 1903 roku. Obecnie postać świętego znana jest w całym świecie chrześcijańskim, chociażby ze względu na objawienia dotyczące celu życia chrześcijańskiego, które nie utraciły swego znaczenia także i dzisiaj. Jako cel życia chrześcijańskiego podawał "poszukiwanie Ducha Świętego". Podkreślał, że odnalezienie "mocnej nadziei w Bogu" i zdobyta tym samym siła duchowa umożliwiają nie tylko zbawienie tego, który ją uzyskał, ale i osób, które go otaczają. W swoich naukach kładł szczególny nacisk na bezwarunkową miłość Boga do człowieka, która ma moc odmiany ludzkiego serca, daje pewność wypełnienia próśb kierowanych w modlitwie.
Na osiedlu Zawady będzie zaś ulica Sopelkowa. To niewielka uliczka, przy której powstały ostatnio nowe szeregówki. Jej nazwa komponuje się z prostopadłą do niej ul. Lodową czy nieodległą ul. Szronową.
Z kolei na Dojlidach Górnych będzie ulica Kwiatów Polnych. To również miejsce nowo powstającej zabudowy jednorodzinnej. Nazwa komponuje się z już funkcjonującymi "kwietnymi" nazwami ulic w okolicy: Astrów, Hortensji, Fiołkową.
ewelina.s@bialystokonline.pl