W 2017 r. na Podlasiu zarejestrowano 6847 nowych samochodów. Taki wynik oznacza, że na 1000 mieszkańców przypadło niespełna 6 aut z salonu (dokładnie 5,8). Dużo to czy mało? Okazuje się, że ani jedno, ani drugie. Poprawna odpowiedź brzmi - bardzo mało.
Gorsze statystyki notują jedynie takie województwa, jak: lubelskie (4,6), warmińsko-mazurskie (5,4) oraz świętokrzyskie (5,5). Na 1. pozycji w rejestrowaniu fabrycznie nowych samochodów w 2017 r. jest Mazowsze (28,6). Na kolejnej lokacie znajduje się województwo śląskie (14,1), zaś najniższy stopień na "pudle" okupuje Pomorze (13,8). Po raz kolejny widzimy więc, że podział na bogatszą Polskę zachodnią i biedniejszą Polskę wschodnią jest czymś, co faktycznie ma miejsce w rzeczywistości.
Średni wynik całego kraju za poprzedni rok to 12,7 (skok o 80% w porównaniu do 2011 r.) zarejestrowanych nowych samochodów na 1000 mieszkańców. Taki rezultat pozwala Polsce zająć w klasyfikacji światowej pozycję numer 50, czyli niemal dokładnie pomiędzy 1. w stawce Luksemburgiem (90,5), a ostatnią uwzględnioną Burundią (0,0). Średnia światowa wynosi 11,1 aut/1000 os.
Kierowcy z północno-wschodniej Polski zdecydowanie lepiej czują się na rynku wtórnym. W poprzednim roku na 1000 mieszkańców Podlasia przypadło 21,2 zarejestrowanych pojazdów, które miały już wcześniej przynajmniej jednego właściciela.
Rejestracja nowych aut na 1000 osób (2017 r.):
1. woj. mazowieckie - 28,6
2. woj. śląskie - 14,1
3. woj. pomorskie - 13,8
4. woj. wielkopolskie - 13,7
5. woj. dolnośląskie - 13,1
6. woj. małopolskie - 12,1
7. woj. łódzkie - 8,0
8. woj. lubuskie - 7,9
9. woj. zachodniopomorskie - 7,7
10. woj. opolskie - 7,6
11. woj. kujawsko-pomorskie - 7,5
12. woj. podkarpackie - 6,8
13. woj. podlaskie - 5,8
14. woj. świętokrzyskie - 5,5
15. woj. warmińsko-mazurskie - 5,4
16. woj. lubelskie - 4,6
rafal.zuk@bialystokonline.pl
