Mieszkańcy Kolna w końcu doczekali się nowej siedziby pogotowia ratunkowego. Prace budowlane ruszyły na początku ubiegłego roku. 22 marca przecięto błękitną wstęgę - symboliczny znak, że z obiektu można już korzystać.
– To ważny moment dla spraw bezpieczeństwa mieszkańców Kolna i powiatu kolneńskiego. Z pomocą spieszyć im będą ratownicy, którzy czuwają w dobrych warunkach i mają do dyspozycji dobry sprzęt. Obiekt jest naszą dumą. Wielka w tym zasługa przede wszystkim dyrekcji i pracowników pogotowia, którym serdecznie dziękuję. Słowa wdzięczności kieruję także do zarządu i radnych województwa, którzy zdecydowali o finansowaniu tej inwestycji oraz do burmistrza Kolna. To nie koniec naszych planów dotyczących pogotowia – przygotowujemy się do budowy nowoczesnej siedziby WSPR w Łomży – powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Dyrektor WSPR - Ewelina Potaś podkreśliła, że nowa siedziba była po bardzo potrzeba. Przez wiele lat konieczne było wynajmowanie pomieszczeń, co wielokrotnie utrudniało pracę.
– Iskrą, która zapaliła ogień zaangażowania wielu naszych przyjaciół, była decyzja burmistrza Kolna Andrzeja Dudy wsparta przez radnych o przekazaniu na te potrzeby działki przy ul. Sienkiewicza. Od wielu lat pogotowie wynajmowało pomieszczenia od szpitala powiatowego. Współpraca była bardzo dobra, ale zdarzały się sytuacje, że musieliśmy np. odmrażać karetki, co wydłużało czas reagowania. Wiadomo, jak czas jest w naszej pracy istotny. Zmiana stała się konieczna – wyjaśniła Potaś.
Inwestycja kosztowała kilka mln zł
Samorząd Kolna przeznaczył działkę na tę inwestycję - 2000 m2. Inwestycja nie byłaby możliwa też bez 3 mln zł z budżetu województwa i środków własnych WSPR (1,7 mln zł). Dzięki środkom od wojewody możliwe było kupienie niezbędnego wyposażenia. Dzięki temu w nieco ponad rok powstał zupełnie nowy obiekt filii łomżyńskiej stacji (pozostałe są w Grajewie, Wysokiem Mazowieckiem i Zambrowie).
Nowa siedziba pogotowia ma 277 m2 powierzchni użytkowej. Znajdują się w niej m.in. pomieszczenia dla ratowników, zaplecze socjalne oraz ogrzewany garaż na ambulanse. Obiekt został także wyposażony w instalację fotowoltaiczną i pompę ciepła.
– Cieszymy się, że tak ważnej jednostce pomogliśmy stworzyć lepsze warunki pracy. Efektem będzie przecież skuteczniejsze ratowanie życia i zdrowia mieszkańców. To miejsce jest w starszej dzielnicy miasta, ale z dobrym dostępem do kluczowych arterii komunikacyjnych – podkreślał burmistrz Andrzej Duda.
24@bialystokonline.pl