W nocy z czwartku na piątek policjanci interweniowali na osiedlu Białostoczek. Okazało się, że kompletnie pijana para zajmowała się swoim 7-miesięcznym dzieckiem. Funkcjonariuszy zaalarmowali sąsiedzi.
Fot: pixabay.com
W godzinach nocnych dyżurny białostockiej policji został zawiadomiony przez zaniepokojonych mieszkańców bloku na osiedlu Białostoczek. Słyszeli oni w jednym z sąsiednich mieszkań awanturę i głośny płacz dziecka.
Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie zostali kompletnie pijaną parę - 22-letnią kobietę i o rok młodszego mężczyznę. W tym stanie opiekowali się swoim 7-miesięcznym synem.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał we krwi blisko promil alkoholu, a kobieta prawie 2. Byli pijani do tego stopnia, że mieli problemy z poruszaniem się.
Para noc spędziła w areszcie, a chłopczyk trafił do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Sprawą nieodpowiedzialnych rodziców zajmie się teraz sąd.
Monika Zysk
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl
Przeczytaj także