Zorganizowane z wielką pompą wydarzenie, którego głównym celem było promowanie sztuk walki, mogło się podobać. Arena - gdzie na co dzień znajduje się białostockie lodowisko - zamieniła się w sobotę w obiekt, którego centrum stanowił octagon. W nim pojawili się m.in. zawodnicy Vale Tudo czy Humana, czyli klubów, które swoją siedzibę mają właśnie w stolicy Podlasia.
Nieco amerykański klimat zawodów dobrze wpłynął na Macieja Trześniewskiego z ekipy Muaythai Legion Bydgoszcz. W pierwszej walce muai thai pokonał on bowiem przedstawiciela White Bears Białystok - Adama Sadowskiego. Podlasie mogło za to świętować po boju Bartosza Zaczeniuka, który już w 42. sekundzie zmagań rozprawił się z Tomaszem Nalepą.
W formule K1 na punkty zwyciężył natomiast Artur Baradyn, który okazał się lepszy od Piotra Niedzielki. Na obronę zawodnika Vale Tudo trzeba dodać, że ten na udział w starciu zdecydował się zaledwie kilkanaście godzin wcześniej. Powodem jego startu było wycofanie się głównego przeciwnika Baradyna.
Co działo się poza tym? Triumf zanotował Mateusz Antoniuk (wygrana z Adrianem Żakiem), a reprezentujący Shooters Team Konin KSSW Hubert Drzyzga potężnym kopnięciem powalił Kamila Łuczaja. Szybki bój zaliczył też Paweł Roszkowski, który duszeniem zza pleców poddał Kacpra Daasa, zaś w pojedynku Marcina Bandela i Janusza Andrejczuka padł remis.
Cała gala trwała w sumie dobrych kilka godzin i dała kibicom mnóstwo sportowych emocji. Białostoczanie obejrzeli 11 walk, a całe widowisko zwieńczyła rywalizacja Cezarego Zugaja juniora, który nie dał szans Sigismundowi Linauskasowi. Litwin - jednogłośną decyzją sędziów - poległ na punkty.
Patronem medialnym wydarzenia był BiałystokOnline.
rafal.zuk@bialystokonline.pl