"The Lost" to tytuł wystawa mieszkającego w Berlinie amerykańskiego filmowca, artysty wizualnego i eksperymentatora Reynold'a Reynolds'a, której wernisaż odbędzie się w białostocki Arsenale w Noc Muzeów. Artysta manipuluje przestrzenią, czasem i fizyką świata, który przedstawia w swoich projekcjach. Filmowa "magia" służy Reynoldsowi do prowadzenia rozważań nad podstawowymi zagadnieniami egzystencjalnymi. Każdy film artysty można postrzegać jako rodzaj para-naukowego eksperymentu.
Drugą nową wystawą galerii będzie prezentacja prac uczestników warsztatów designerskich, które dniach 11-13 maja, odbyły się pod okiem projektantów studia AZE design. Podczas nich tworzono rozwiązania przestrzenno-meblowe pdo remontowanej sali edukacyjnej Galerii Arsenał.
Każdy, kto chce w kreatywny sposób wyrzucić z siebie negatywne emocje, będzie mógł się wykazać na warsztatach Moniki Drożyńskiej. W ramach projektu "Wyhaftuj się" artystka pomoże osobom, które nigdy wcześniej nie trzymały igły w dłoni, zostawić na wielkim płótnie słowo naładowane złą emocją. Wszystko po to, by sobie ulżyć.
Nie zabraknie sztuki performance. O godz. 22 zacznie się Projekt ERFT Lodomira Franczaka z muzyką Marcina Dymitera. Dotyczy on wojennych losów babci artysty. Józefa Wandy Kraus (wcześniej Franczak), z domu Filipczakówna przed wojną, wraz ze swoją rodziną mieszkała w Dolinie i w Kałuszu pod Lwowem. Całość projektu opiera się na tajemnicy rodzinnej, którą babcia powierzyła ojcu artysty. Według niej biologicznym dziadkiem Ludomira Franczaka jest węgierski lekarz o nazwisku ERFT.
Co więcej, Noc Muzeów jest także okazją, by zajrzeć do nowej przestrzeni Arsenału - starej elektrowni. Tam do obejrzenia jest wystawa "Dom Wariatów" i prezentacja pokonkursowa projektów za zagospodarowanie elektrowni na potrzeby galerii sztuki.
Więcej o wydarzeniu:
Noc Muzeów w Arsenale