Nocą nie było prób siłowego siłowego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Jak informuje policja, zdarzył się jeden incydent.
- W stronę policjantów w samochodzie poleciał kamień. Skończyło się na wgnieceniu samochodu - informuje Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Obstawiona polskimi mundurowymi granica była wczoraj dość szczelna. Policjanci zatrzymali tylko jedną osobę osobę w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy.
- Zatrzymany przed godz. 12.00 w Radulach to obywatel Libii. W renault przewoził 3 obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę - podaje Tomasz Krupa.
Od początku trwania kryzysu zatrzymano 256 osób w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy.
Wczoraj policjanci przekazali funkcjonariuszom straży granicznej 12 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę. Od początku kryzysu policjanci przekazali straży granicznej już 4379 osób.
Natomiast straż graniczna odnotowała wczoraj 309 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymanych zostało 17 osób, głównie obywateli Iraku. Wydano 85 postanowień o opuszczeniu terytorium RP. Za pomocnictwo zatrzymano 6 osób - 2 obywateli Ukrainy oraz obywateli: Uzbekistanu, Syrii, Szwecji i Niemiec.
W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, od dziś od godz. 7.00 jest zawieszony ruch na drogowym przejściu granicznym w Kuźnicy. Podróżni, powinni się kierować na przejścia graniczne w Terespolu i Bobrownikach.
ewelina.s@bialystokonline.pl