Do dzielnicowej z hajnowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy hondy. Zaledwie chwilę po otrzymaniu informacji policjantka dostrzegła ten pojazd na jednej z ulic w Hajnówce i zatrzymała auto do kontroli.
Za kierownicą hondy siedział 40-letni mieszkaniec Bielska Podlaskiego, a na siedzeniu pasażera - jego 7-letni syn. W trakcie rozmowy z zatrzymanym do kontroli kierowcą funkcjonariuszka wyczuła od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że zdecydował się on na prowadzenie pojazdu i przewożenie dziecka, mając prawie promil alkoholu w swoim organizmie.
Mężczyzna natychmiast stracił swoje prawo jazdy. Siedmiolatek został przekazany pod opiekę matki. Dalsze losy mężczyzny zależą od decyzji sądu. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat trzech.
24@bialystokonline.pl