W poniedziałek (18.11) w godzinach wieczornych na drodze nazywanej Carskim Traktem monieccy policjanci zauważyli samochód bez włączonych świateł mijania. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać auto, jednak kierowca nie zareagował i zaczął uciekać w głąb lasu. Policjanci ruszyli za nim i po chwili zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej.
Kierowcą okazał się 51-letni myśliwy, który przewoził broń, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał 0,27 promila. Wkrótce mieszkaniec gm. Trzcianne odpowie przed sądem za naruszenie przepisów Ustawy o broni i amunicji zakazującej osobie znajdującej się pod wpływem alkoholu posiadania broni oraz wykroczenie jazdy w stanie nietrzeźwości. Monieccy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie.
lukasz.w@bialystokonline.pl