Na drodze "stanęła" mu stacja transformatorowa
Dyżurny hajnowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kierowcy forda, który uderzył w stację transformatorową w jednej z miejscowości na terenie powiatu hajnowskiego. Mundurowi na miejscu ustalili, że sprawcą zdarzenia jest 56-letni mężczyzna. Od kierowcy była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierował pojazdem nie mając do tego uprawnień.
Za kółkiem na "podwójnym gazie"
Kolejny kierowca, który prowadził samochód na "podwójnym gazie", to 59-latek. Mężczyznę wpadł w ręce policjantów na jednej z dróg w gminie Czyże. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że kierował volkswagenem mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Motorowerem od krawędzi do krawędzi
Kolejnego delikwenta zatrzymano w jednej miejscowości na terenie gminy Narewka. Mundurowi zauważyli jadącego od krawędzi do krawędzi jezdni kierowcę motoroweru, wiozącego pasażera. Policjanci chcąc zatrzymać pojazd do kontroli podali sygnały do zatrzymania. Kierowca jednak nie reagował i zaczął uciekać. Zjechał na drogę gruntową gdzie stracił panowanie nad pojazdem. Po wywróceniu się jednośladu mężczyźni kontynuowali ucieczkę pieszo. Policjanci od razu ruszyli w pościg. Chwilę później mężczyźni byli już w rękach mundurowych. Badanie alkomatem wykazało, że 30-letni kierowca miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna posiadał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnych kierowców zajmie się sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
24@bialystokonline.pl