Policjanci z białostockiego Oddziału Prewencji Policji ruszyli z pomocą mężczyźnie leżącemu na klatce schodowej.
- Sytuacja była tym bardziej dramatyczna, bo ze zgłoszenia wynikało, że jest on nieprzytomny, a na klatce ulatnia się gaz. Mundurowi jako pierwsi przyjechali do jednego z bloków w centrum Białegostoku i bez wahania weszli do środka. Pomimo wyczuwalnej woni substancji drażniącej drogi oddechowe, odnaleźli mężczyznę leżącego na półpiętrze - przekazali podlascy funkcjonariusze.
Mundurowi pomogli mu wstać i wyprowadzili go z półpiętra bloku na zewnątrz. 48-latek usiadł na ławce przy placu zabaw odzyskał świadomość, jednak kontakt z nim był nadal utrudniony. Strażacy podali mu tlen, a mężczyzna w rezultacie trafił do szpitala.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl