Podczas czwartkowej (21.01) sesji rady miejskiej ożywioną dyskusję wzbudził plan zagospodarowania części doliny Białki. Na terenie wokół rzeki, od ulicy gen. Maczka do al. Jana Pawła II miasto widziałoby zieleń i niewielkie obiekty rekreacyjne. Przeciw takiemu rozwiązaniu głośno protestował Klub Sportowy Włókniarz, który jest właścicielem sporej części gruntów tego obszaru.
- Nie zależy nam na degradacji tego terenu - podczas sesji zabrał głos przedstawiciel Włókniarza, Krzysztof Karwowski. Klub chciałby zbudować wokół Białki swoją siedzibę, 3 boiska (także ze sztuczną nawierzchnią) oraz punkty usługowe, które utrzymywałyby jego działalność.
- Do końca roku możemy działać przy Antoniukowskiej. Jeśli jednak do tego czasu nie znajdziemy terenu, klub po 60 latach istnienia zakończy działanie, a 250 dzieci nie będzie mogło grać w piłkę - mówił Karwowski. Jego apel nie poruszył jednak radnych - uchwalono plan, zagospodarowania terenu pod zieleń.
Władze miasta nie wykluczają przekazania Włókniarzowi innych terenów gminnych, na których będzie mógł budować boiska.