Mieliśmy już 2 niedziele z zakazem handlu
W dniach 11 i 18 marca obowiązywał zakaz handlu. W związku z tym zamknięte były sklepy wielopowierzchniowe. Czynne mogły być jedynie te punkty, gdzie za ladą stanęli właściciele pracujący "na własny rachunek". Działalność mają prawo prowadzić m.in. kwiaciarnie, gastronomie, apteki, kina, lodziarnie, cukiernie czy piekarnie.
Okręgowy Inspektorat Pracy w Białymstoku przeprowadził kontrolę sklepów w naszym regionie sprawdzając, czy przedsiębiorcy nie łamią ustawy o zakazie handlu w niedzielę. Kilkunastu inspektorów weryfikowało, czy za kasą faktycznie stoją właściciele. Od 8.00 do 20.00 można też było dzwonić na telefon dyżurny i informować o przypadkach naruszenia "przepisów ustawy w zakresie zatrudniania w placówkach handlowych pracowników lub innych osób, których ograniczenie handlu dotyczy".
PIP miał pełne ręce roboty
11 marca 17 kontrolerów odwiedziło aż 135 otwartych w tym dniu punktów.
- Kontrole wykazały, że w 126 sklepach handel wykonywali właściciele lub właściciele z pomocą najbliższych członków rodziny (współmałżonek, dzieci). Natomiast w 7 placówkach handlowych pracę wykonywały osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych (w tym w 4 sklepach należących do spółki mającej siedzibę poza terenem województwa podlaskiego), w 1 na umowach o pracę i w 1 - bez żadnej umowy (status tej osoby jest ustalany) – Informuje Okręgowy Inspektorat Pacy w Białymstoku.
Tydzień później w teren wyruszyło 19 pracowników PIP. Okazało się wówczas, że w 117 sprawdzonych sklepach handlowali właściciele. W 2 w zastępstwie nieodpłatnie handel prowadzili ich bliscy, ale nie rodzina. W jednym miejscu pracowały osoby, które są zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych, a więc w pracy tego dnia z pewnością ich być nie powinno.
- W placówkach handlowych, w których stwierdzono zatrudnianie pracowników innych osób niż właściciele i członkowie rodzin czynności kontrolne są kontynuowane, gdyż każdy przypadek wymaga dokładnego sprawdzenia, w tym ze względu na fakt, iż ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta przewiduje liczne wyłączenia od zakazu – wyjaśnia Jarosław Janowicz, zastępca okręgowego inspektora pracy ds. prawno-organizacyjnych.
Na mandaty przyjdzie jeszcze czas
Póki co żadne mandaty nie zostały wystawione. Każde wykroczenie musi być dokładnie sprawdzone, dopiero później ustala się stopień szkodliwości społecznej czynu i nakłada mandat karny. W skrajnych przypadkach PIP może złożyć wnioski do sądu ukaranie przedsiębiorców.
W 2020 r. ma być wprowadzony całkowity zakaz handlu w siódmym dniu tygodnia. Przy czym warto wiedzieć, że tym razem także nie zabraknie wyjątków. Zakupy zrobimy w dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie oraz w niedzielę wypadającą tydzień przed Wielkanocą. Zakaz nie będzie również obowiązywał w ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.
W najbliższą niedzielę sklepy będą czynne. Sprawdź, kiedy sklepy będą zamknięte - kalendarz.
justyna.f@bialystokonline.pl