We wtorek (18.04) policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży zatrzymali do kontroli kierowcę jadącego osobowym fordem. Za jego kierownicą siedział 34-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego.
Mężczyzna był trzeźwy, ale zachowywał się nerwowo i nie potrafił udzielić odpowiedzi na zadawane przez funkcjonariuszy pytania. Policjanci zauważyli również, że 34-latek ma rozszerzone źrenice i szkliste oczy. Kierowca nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Jakby tego było mało, w pewnym momencie wyrzucił torebkę foliową z białym proszkiem. Okazało się, że znajduje się w niej około 10 gramów amfetaminy. Policjanci postanowili przebadać mężczyznę narkotesterem. Wynik był pozytywny.
- Kierowca został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew celem przeprowadzenia badań laboratoryjnych na zawartość substancji narkotycznych. Noc spędził w policyjnym areszcie - relacjonuje oficer prasowy.
W środę (19.03) 34-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, natomiast sprawa prawdopodobnego kierowania przez niego samochodem pod wpływem narkotyków uzależniona jest od wyniku badania krwi.
Dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.
monika.zysk@bialystokonline.pl