Wygrana da spokój, porażka wprowadzi ogromną nerwowość
W 2022 r. Jagiellonia wygrała tylko jeden mecz, ten w Zabrzu z Górnikiem, przez co Żółto-Czerwoni już na dobre wplątali się w walkę o utrzymanie. W tej chwili podopieczni Piotra Nowaka mają nad strefą spadkową tylko 6 oczek przewagi, dlatego tak niezwykle ważny jest najbliższy pojedynek z Zagłębiem. Jeżeli w starciu z Miedziowymi białostoczanie doznają porażki, drużyna ze stolicy Podlasia spadnie na lokatę numer 15, czyli ostatnią, która gwarantuje pozostanie w PKO Ekstraklasie, a przewaga nad czerwoną strefą może liczyć nawet mniej niż 6 punktów. Sytuację próbuje uspokoić szkoleniowiec Jagiellonii, który zapewnia, że jego zawodnicy bardzo dobrze przepracowali przerwę reprezentacyjną.
- Podczas ostatnich dwóch tygodni wykonaliśmy dużą pracę. Podkreślaliśmy podczas spotkań z zawodnikami, jak ważny to będzie mecz. Zagłębie znane jest z tego, że walczy o każdą piłkę. Na pewno ich wysoka przegrana z Wartą nie jest wykładnikiem czegokolwiek. My musimy wybiegać, wywalczyć ten mecz. Ukłony i podziękowania należą się stadionowi, który pozwolił nam przeprowadzić kilka treningów. Ważne, że nowi zawodnicy, Marc Gual i Diego Santos, się z nim oswoili. Jestem zadowolony z procesu wkomponowania tej dwójki w nasz zespół. Powiem krótko, z niecierpliwością czekamy na mecz - mówił przed niedzielnym starciem Piotr Nowak.
Pozytywną informacją jest także to, że podczas potyczki z Zagłębiem żaden piłkarz Dumy Podlasia nie będzie musiał pauzować z powodu kartek, a ponadto do zdrowia powrócił Bartosz Bida. Niestety wciąż z urazem nie uporał Narek Grigorjan.
Powtórzyć wynik z jesieni
Rozgrywane w Białymstoku starcie poprowadzi Bartosz Frankowski. Jego asystentami będą Marcin Boniek i Jakub Winkler, a w roli sędziego technicznego obsadzony zostanie Damian Krumplewski. Obsługą systemu VAR zajmą się z kolei Daniel Stefański oraz Arkadiusz Wójcik.
W rundzie jesiennej Żółto-Czerwoni pokonali Zagłębie 1:0, a gola na wagę 3 punktów zdobył Jesus Imaz. Niestety w poprzednich potyczkach z Miedziowymi białostocka ekipa aż tak dobrze już sobie nie radziła. 6 wcześniejszych spotkań to bowiem aż 5 zwycięstw klubu z Lubina i 1 remis.
Niedzielne starcie zaliczane do 27. kolejki PKO Ekstraklasy rozpocznie się o godz. 15.00.
rafal.zuk@bialystokonline.pl