Fundacja "Aby Żyć" powstała na bazie doświadczeń Andrzeja Kuczary. Kilka lat temu jego córka Dominika, wówczas 8-letnia dziewczynka zachorowała na sepsę menigokokową. - Dominika żyje tylko dlatego, że wiedziałem, gdzie jechać i trafiliśmy na świetnych fachowców - opowiadał na spotkaniu przedstawiającym kampanię. Teraz jego organizacja pomaga innym, również poprzez finansowanie szczepień dla dzieci.
Wszystko przez groźną bakterię
Meningokoki to bakterie, które żyją w jamie nosowo - gardłowej. Bardzo szybko przenoszą się do krwi. Do zakażenia dochodzi przez bezpośredni kontakt lub drogą kropelkową na odległość 1 metra. Źródłem zakażenia jest bezobjawowy nosiciel. To bakterie grupy C najczęściej wywołują epidemie. - Na szczęście bakteria jest wrażliwa na antybiotyki. Pod warunkiem, że odpowiednio wcześnie poda się odpowiednią dawkę leku - wyjaśnia prof. Janina Piotrowska - Jastrzębska, kierownik Kliniki Pediatrii i Zaburzeń Rozwoju Dzieci i Młodzieży Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Niestety od kilku lat dochodzi do genetycznych mutacji bakterii. Na zakażenie najbardziej narażone są małe dzieci (do 5. roku życia) i młode osoby pomiędzy 11. a 24. rokiem życia. Sprzyjają mu duże ludzkie skupiska, niedożywienie, ogólne osłabienie organizmu, stres, nadmierny wysiłek fizyczny, picie z jednej butelki, palenie tego samego papierosa, kontakty intymne.
Na początku jak przeziębienie
- Początek przebiegu choroby może być nietypowy. Lekarze pierwszego kontaktu często rozpoznają przeziębienie, bowiem występuje wysoka temperatura, brak apetytu, bóle mięśni i stawów, bóle głowy, ogólne złe samopoczucie - wylicza Janina Piotrowska - Jastrzębska. - Potem następuje pozorna poprawa, ale bakteria jest we krwi i przedostaje się do opon mózgowo - rdzeniowych. Załamanie stanu ogólnego może nastąpić w ciągu kilku godzin. Sztywnienie karku, drgawki, wybroczyny na skórze, utrata przytomności - to kolejne, już groźniejsze objawy. Bakteria wywołuje też ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsę, zwaną posocznicą, która w kilka godzin może doprowadzić do śmierci.
Jak zapobiegać zakażeniu?
Przede wszystkim należy unikać ognisk epidemicznych i ryzykownych zachowań. Jednak najskuteczniejsza jest profilaktyka, czyli szczepienia ochronne przeciwko meningokokom grupy C. W Polsce są one zalecane, ale nie refundowane przez państwo. Podanie małemu dziecku trzech dawek to koszt około 140 złotych.
Wkrótce w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach ruszy też program edukacyjny realizowany z Naczelną Izbą Pielęgniarek i Położnych. W wybranych placówkach na terenie całej Polski przeszkolone pielęgniarki poprowadzą cykl wykładów na temat dróg zakażeń, czynników ryzyka i dostępnej profilaktyki. Szczyt zachorowań na Inwazyjną Chorobę Meningokokową przypada na jesień i zimę. Choroba atakuje błyskawicznie. Na cztery przypadki wykryte w tym roku w województwie podlaskim dwa zakończyły się zgonem. Warto więc wcześniej pomyśleć, jak walczyć z groźnymi menigokokami.