Szkoła Podstawowa im. H. Sienkiewicza w Choroszczy wzięła udział w programie Native Speaker w każdej szkole”, we współpracy ze szkołą języka angielskiego online Tutlo, Inicjatywa pozwoliła dzieciom na regularny kontakt zagranicznym nauczycielem, co umożliwiło im doskonalenie swoich umiejętności językowych i przełamywanie barier, szczególnie jeśli chodzi o mówienie w obcym języku.
Dotychczas w podstawówce w Choroszczy zajęcia prowadzili native speakerzy z Filipin, RPA, USA, Australii, Nowej Zelandii oraz z Korei. W spotkaniach uczestniczyły dzieci w sumie z czterech klas (dwóch pierwszych, jednej drugiej i jednej szóstej).
Przed każdymi zajęciami ustalany był temat oraz długość spotkania. Podczas nich uczniowie zazwyczaj przypominają sobie już poznane słownictwo i ćwiczą wymowę oraz dialogi z nauczycielami, którzy od urodzenia mówią po angielsku. Takie lekcje są idealną okazją do ćwiczenia rozmów oraz poznania różnorodnych akcentów. Istotne w tym jest bez wątpienia fakt, że native speakerzy nie znają polskiego. Uczniowie muszą się więc postarać, jeśli chcą się z nimi porozumieć.
Po każdej lekcji nauczyciel przekazuje opiekunowi projektu ocenę pracy klasy, sugestie kogo nagrodzić, co poprawić, nad czym jeszcze popracować. Bardzo ważne jest to, że dzieci i młodzież po zajęciach mają również możliwość odbycia indywidualnego spotkania z zagranicznymi nauczycielami.
- Jak do tej pory, uczniowie z Choroszczy są zachwyceni taką formą nauki i spotkaniami z native speakerami. Początkowo paraliżował ich strach i nieśmiało odzywali się, jednak gdy przekonali się, że to nie jest takie straszne i odważyli się wypowiedzieć, stali się bardziej śmiali. Najbardziej lubią chwilę, gdy już się kończy oficjalna część zajęć i mogą swobodnie porozmawiać z nauczycielem. Pytania, jakie zadają to przeważnie: która jest godzina i jaka jest pogoda w miejscu, w którym przebywa native speaker. Pytają też o języki, jakie zna lektor i o ulubione formy spędzania czasu - informują przedstawiciele SP w Choroszczy.
24@bialystokonline.pl