Nowe czasy, to i nowe rozwiązania
Pobierz aplikację, umów wizytę, zapłać przez telefon i #zostańwdomu - tak twórcy aplikacji ProfiAuto zachęcają do skorzystania z własnego rozwiązania, które niebawem ma usprawnić naprawy pojazdów z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, których przestrzeganie w dobie pandemii koronawirusa jest niezbędne.
Aplikacja to projekt, który funkcjonuje już od dłuższego czasu. Do tej pory umożliwiał on jednak tylko m.in. zlokalizowanie najbliższego serwisu, umówienie terminu naprawy i ustalenie szczegółów. Teraz ma zostać dodana nowa funkcja, która pozwoli klientowi przeprowadzić całość naprawy zdalnie - bez wychodzenia z domu.
- Sytuacja związana z koronawirusem pokazuje, że wszyscy musimy szybko przystosowywać się do zmian. Nowa odsłona aplikacji, nad którą intensywnie pracujemy, pokaże, że naprawianie też może być zdalne z punktu widzenia klienta warsztatu stosującego się do zalecenia #zostańwdomu. To ważne zarówno dla kierowców, którzy poszukują teraz bezpiecznych alternatyw, jak i warsztatów samochodowych, które, jak wiele innych biznesów, muszą się mierzyć ze skutkami ekonomicznymi pandemii - mówi Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto.
By naprawić samochód, nie trzeba nawet zakładać butów. Również w Białymstoku
Klient, bez opuszczania swojego domu, będzie mógł nawiązać kontakt z wybranym warsztatem samochodowym, wskazać termin naprawy, sposób odbioru i zwrotu pojazdu oraz formę płatności. Za pomocą internetu i smartfona przeprowadzona zostanie też wycena usługi.
W czasach pandemii koronawirusa ciekawie wygląda zwłaszcza opcja "door to door", która sprawia, że do naprawy auta niepotrzebne jest nawet ruszenie się z fotela, bo w tej sytuacji za odbiór i zwrot samochodu odpowiedzialni są przedstawiciele warsztatu.
- Z pełnymi funkcjonalnościami startujemy już w maju. Początkowo pilotaż obejmie kilkanaście miast w Polsce, w tym Białystok. To moment intensywnych napraw samochodów po zimie, część klientów dopiero teraz decyduje się na wymianę opon. Cieszy nas, że będziemy mogli odpowiedzieć na bieżące potrzeby kierowców - dodaje Łukasz Kopiec.
Jak informują twórcy, aplikacja dostępna jest na smartfony zarówno z systemem android, jak i te spod znaku nadgryzionego jabłka, w których zaimplementowany jest system iOS.
rafal.zuk@bialystokonline.pl