Sprawa dotyczy wydarzeń z marca bieżącego roku. Wieczorem 19-letni Wojciech K. podróżował autobusem miejskim linii nr 15. W pewnym momencie do pasażera podeszły dwie nieznajome osoby. Mężczyźni domagali się pieniędzy od nastolatka. Wojciech K. nie miał przy sobie takich pieniędzy. Napastnicy postanowili jednak sami sprawdzić, czy mówi prawdę i zaczęli mu przeszukiwać kieszenie. Mężczyzna szybko udał się do kierowcy i poprosił o wezwanie policji. Kierowca zatrzymał autobus i pozwolił 19-latkowi opuścić pojazd. Za mężczyzną wyszedł także Kewin B. oraz Łukasz T. Ten pierwszy wyrwał mężczyźnie z ręki telefon o wartości 300 zł. W zamian za oddanie zażądali pieniędzy i dali Wojciechowi 15 minut na ich dostarczenie. Mężczyzna przytomnie udał się do najbliższego sklepu skąd zawiadomił policję.
Mundurowi szybko zjawili się na miejscu. Kewin B. oraz Łukasz T. za nic nie przyznawali się do napadu. Funkcjonariusze jednak zweryfikowali wersję pokrzywdzonego i okazało się, że mężczyźni podróżowali tym samym autobusem. Ostatecznie przyznali się do napadu. Napastnikom grozi nawet 12 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl
